Nie jestem ekspertem, nie zamierzam nikogo pouczać, czegoś narzucać czy zabraniać. Uważam, jednak że wzajemne wsparcie i życzliwość jest w tym momencie jak najbardziej na miejscu. Każdy z nas ma inną sytuację życiową i być może poglądy, jednak bezpieczeństwo powinno być teraz priorytetem.
Co możemy zmienić w naszej codziennej rutynie żeby bezpiecznie przeżyć okres kwarantanny?
W miarę możliwości przesuń spacerowy grafik na pory mniej oblegane, szczególnie gdy mieszkasz blisko centrum bądź na dużym osiedlu. Ze spacerem z psem jest jak z kolejkami w sklepach, pojawiają się one falowo, dlatego warto rozważyć przesunięcie spacerów w pory między ‘falami’, gdy na zewnątrz psie szczeki troszkę ucichną i jest spokojniej.
Dopasuj porę do swoich możliwości. Z doświadczenia wiem, że czasem przyśpieszenie lub opóźnienie wyjścia o 15- 20 minut robi różnicę. Jeśli mieszkasz w centrum miasta, z mojego doświadczenia najmniej obleganymi porami spacerowymi są 9-10 z rana, 15-16 po południu i 23.00 wieczorkiem. - Angela.
Perspektywa 1 dłuższego spaceru i kilku krótkich (w zależności od psich potrzeb) w tym przypadku jest chyba najlepszą opcją. Wybierz porę dnia, w której masz lub możesz mieć więcej czasu i przeznacz ją na spacer z psem. Weź pod uwagę punkt powyżej. Osobiście na dłuższy spacer proponowałabym wsiąść w auto i pojechać w miejsce bardziej odludne (łąka/ las). Krótkie spaceru na siku/kupę robić przy bloku.
Łąka czy las w tym czasie mogą okazać się zbawienne. Jeśli nie masz auta, zastanów się nad taxi lub poproś bliskiego i zaufanego znajomego o pomoc w transporcie.
Spacery w większym gronie/ psie zloty/ eventy wszystko to może okazać się kiepskim pomysłem, dlatego jeśli organizator ich nie odwołał, po prostu z nich zrezygnuj. Ogranicz też przebywanie przez dłuższy czas na wybiegu dla psów, gdzie rotacja ludzi jest spora.
O ile to możliwe! Jeśli sprawa nie jest paląca ustal z weterynarzem nowy termin wizyty, bądź poproś o konsultację telefoniczną. Wychodź z domu tylko z konieczności. Zamiast zajęć z trenerem, zorganizuj zajęcie psu w domu.
Wszystko co się da przenieś do sieci. Kilka złotych, które musisz przeznaczyć na koszty wysyłki nie są warte ryzyka, które ponosisz wychodząc do centrum handlowego. Jeśli potrzebujesz czegoś ASAP i wyjście jest nieuniknione spróbuj zaopatrzyć się w małym, osiedlowym sklepiku!
Nie zapominaj, że bardzo często sklepy internetowe oferują DARMOWĄ dostawę przy zakupach za określoną kwotę.
Ogranicz kontakt z kurierem, który każdego dnia ma styczność z dużą liczbą osób. Zamawiaj paczki z odbiorem w paczkomacie. Od jakiegoś czasu InPost daje możliwość zdalnego otworzenia skrytki. W obliczu aktualnej sytuacji jest to strzał w 10 bo: znacznie skraca czas spędzony przy paczkomacie, dzięki temu nie stoisz w kolejce i nie musisz dotykać po kimś ekranu.
Masz kilka zestawów spacerowych? Super! To dobry moment, żeby zrobić z psiaka prawdziwego modnisia, który co spacer zmienia outficik!
W końcu częste mycie rąk, dezynfekcja telefonu i kart płatniczych to nie wszystko. Spacerując z psem dotykasz klamek w drzwiach czy przycisków na domofonie i w windzie, po czym łapiesz za psią smycz...
Jeśli macie tylko jeden wyjściowy zestaw, pierz go tak często jak to możliwe (Nasze produkty bez problemu możesz prać w pralce z codziennym praniem. A wyprane wieczorem rano powinny być suche i gotowe do ponownego założenia).
Choć prawdopodobnie nikomu nie trzeba tego powtarzać nie mogło zabraknąć wzmianki i o tym.
Stres, szczególnie ten towarzyszący nam dłuższy czas również może obniżać naszą odporność! Dogoterapia może pomóc go zwalczyć, dlatego w ilościach nieograniczonych zalecamy mizianki i głaski Waszych psiaków. UWAGA: Ogranicz do minimum kontakt Twojego psiaka z obcymi! Nie zgadzaj się na jego głaskanie, stanie nad nim i inne okazywanie czułości (podczas życzliwych ohów, ahów nad jego przecudną urodą może spaść na niego trochę śliny, którą później Ty możesz zgarnąć na swoją dłoń głaszcząc i przytakując).
Tego rytuału też nie muszę nikomu wybitnie przedstawiać. Idzie wiosna, to świetny moment, żeby wyszorować dokładnie psie futerko.
W gruncie rzeczy nie jesteśmy samotnymi wyspami, które są samowystarczalne, dlatego tak ważna w tym momencie jest empatia i pomoc innym (oczywiście w miarę naszych możliwości). Jeśli czujesz się dobrze, a w Twoim otoczeniu jest ktoś np. osoba starsza, możesz zaoferować jej swoją pomoc przy wyjściu z psem lub zakupach. Być może Wasze psiaki się bardzo lubią, a Tobie nie sprawi różnicy czy spacerujesz z jednym czy z parką psiaków. Baw się z psem w domu.
Znudzony pies może zacząć dewastować Ci chatę, dlatego jeśli nie jesteś w stanie zapewnić mu w najbliższym czasie odpowiedniej dawki ruchu zorganizuj mu zabawy w domu, które zmęczą go psychicznie. My lubimy chować Blairsi przysmaki w różnych zakamarkach mieszkania, ale na psich kontach na Instagramie i YouTubie z pewnością znajdziesz sporo innych ciekawych propozycji.
Pamiętaj!
Dziękuję Angela (piesografia.pl) za burzę mózgu i wszystkie uwagi widziane oczami osoby żyjącej w centrum miasta i korzystającej z miejsc publicznych z psem.
ŚCISKAM,
Ania